Manifest

Naszym celem jest zapewnienie dostępu do ciekawych oraz unikatowych filmów wszystkim zainteresowanym. Strona ma charakter niekomercyjny i nie pobieramy od nikogo żadnych opłat. Wychodzimy naprzeciw zapotrzebowaniom, ponieważ obecnie panuje deficyt stron internetowych z ciekawymi filmami.

Mimo likwidacji Urzędu Kontroli Publikacji i Widowisk w 1989 roku w Polsce nadal dochodzi do ograniczania swobód obywatelskich w zakresie wolności wyrażania poglądów i twórczości artystycznej. Zmieniła się forma: miejsce oficjalnej cenzury prewencyjnej zajęła nieoficjalna cenzura represyjna, posługująca się naciskiem ekonomicznym, prawnym lub administracyjnym do tłumienia, zatrzymywania eliminowania tych dzieł sztuki i wypowiedzi, które nie są zgodne z ideologią polityczną, normami obyczajowymi, doktrynami religijnymi bądź polityką korporacyjną.

Korzystamy z wolności korzystania z dóbr kultury, które są prawem człowieka zapisanym w Powszechnej Deklaracji: "Każdy człowiek ma prawo do swobodnego uczestniczenia w życiu kulturalnym swojej społeczności, do korzystania ze zdobyczy kultury, do uczestniczenia w postępie nauki i do korzystania z jej dobrodziejstw".

Inicjatywa jest całkowicie niekomercyjna, nie przynosi dochodów, nie wyświetlamy dla Was reklam - w imię dobra społecznego.

 

Hongkong. Rebelia

kraj: Wielka Brytania
reżyseria: Sophie Mcneill
rok produkcji: 2020
czas trwania: 51 minuty
język: polski lektor

Film dokumentalny o walce o demokrację w Hongkongu. Polityka dwóch systemów w tym jednym kraju w Hongkongu powoli zanika, napięcie wśród obywateli stale rośnie. Wszystko zaczęło się jako seria spontanicznych protestów przeciwko ustawie o ekstradycji w marcu 2019 r. , Teraz przerodziło się w szeroko zakrojone powstanie ludowe, które nie wykazuje oznak osłabienia. Filmowcy udali się na pierwszą linię tych akcji, rejestrując niezwykłe wydarzenia i pokazując rosnące napięcia i przemoc.

Mieszkańcy Hongkongu uważają, że nie są obywatelami kontynentu. To właśnie chcą powiedzieć całemu światu. Gdy chińska partia komunistyczna próbuje przejąć ten kraj czy to miasto, muszą temu się przeciwstawić. Nawet za cenę własnego życia. Protesty, które wybuchały na ulicach przez ostatnie trzy miesiące, zrodziły się z wieloletniej frustracji i obaw o utratę wolności przez mieszkańców Hongkongu. Hongkong korzystał z wszelkich swobód, które naprawdę nie są możliwe na kontynencie. Niezależne sądownictwo, niezależna służba cywilna. Również wolność prasy, wolność wypowiedzi. Są to rzeczy, z których mieszkańcy Hongkongu korzystali latami, chociaż w ostatnich czasach te swobody się kurczą. W 2014 roku powstał ruch parasolowy, domagający się w pełni demokratycznych wyborów w Hongkongu. To naprawdę imponujące, że mieszkańcy Hongkongu po tylu przypadkach łamania prawa człowieka i aresztowaniu ich politycznego przywódcy, nie zamierzają się wycofać.