Manifest

Naszym celem jest zapewnienie dostępu do ciekawych oraz unikatowych filmów wszystkim zainteresowanym. Strona ma charakter niekomercyjny i nie pobieramy od nikogo żadnych opłat. Wychodzimy naprzeciw zapotrzebowaniom, ponieważ obecnie panuje deficyt stron internetowych z ciekawymi filmami.

Mimo likwidacji Urzędu Kontroli Publikacji i Widowisk w 1989 roku w Polsce nadal dochodzi do ograniczania swobód obywatelskich w zakresie wolności wyrażania poglądów i twórczości artystycznej. Zmieniła się forma: miejsce oficjalnej cenzury prewencyjnej zajęła nieoficjalna cenzura represyjna, posługująca się naciskiem ekonomicznym, prawnym lub administracyjnym do tłumienia, zatrzymywania eliminowania tych dzieł sztuki i wypowiedzi, które nie są zgodne z ideologią polityczną, normami obyczajowymi, doktrynami religijnymi bądź polityką korporacyjną.

Korzystamy z wolności korzystania z dóbr kultury, które są prawem człowieka zapisanym w Powszechnej Deklaracji: "Każdy człowiek ma prawo do swobodnego uczestniczenia w życiu kulturalnym swojej społeczności, do korzystania ze zdobyczy kultury, do uczestniczenia w postępie nauki i do korzystania z jej dobrodziejstw".

Inicjatywa jest całkowicie niekomercyjna, nie przynosi dochodów, nie wyświetlamy dla Was reklam - w imię dobra społecznego.

 

Charlottesville: pokłosie nienawiści

kraj: USA
rok produkcji: 2020
czas trwania: 88 minuty
język: polski lektor

11 sierpnia 2017 roku w Charlottesville w stanie Virginia odbywa się wielki zjazd neonazistów z całej Ameryki. Są na nim obecni członkowie Ku Klux Klanu, organizacji rasistowskich i faszystowskich, niosący flagi ze swastykami. Napotykają opór protestujących antyfaszystów oraz sympatyków organizacji Black Lives Matter – Życie Czarnych Się Liczy. 20-letni James Alex Fields Jr, sympatyk neonazistów, celowo wjeżdża rozpędzonym samochodem w tłum antyfaszystów, zabijając 32-letnią Heather Heyer, aktywistka społeczna, działająca m.in. na rzecz praw człowieka, członkini organizacji Demokratyczni Socjaliści Ameryki oraz związku zawodowego Robotnicy Przemysłowi Świata. 19 osób zostało rannych.

Oficjalnym powodem manifestacji był sprzeciw wobec przegłosowanemu niedawno usunięciu z miejskiego skweru pomnika generała Roberta E. Lee, dowódcy wojsk Konfederacji w czasie wojny secesyjnej. Jednak miała ona stać się też okazją do zjednoczenia ruchów skrajnej prawicy, ośmielonych po zwycięstwie Donalda Trumpa. Doszło do starć pomiędzy uczestnikami pochodu a antyfaszystami. Musiała interweniować policja. Podczas działań śmierć w wyniku wypadku helikoptera poniosło dwóch policjantów. Po tym wypadku prezydent Trump pisze na Twitterze, że ”po obu stronach tego protestu są wspaniali ludzie”. Chwali go za to szef były szef Ku Klux Klanu, David Duke.