Manifest

Naszym celem jest zapewnienie dostępu do ciekawych oraz unikatowych filmów wszystkim zainteresowanym. Strona ma charakter niekomercyjny i nie pobieramy od nikogo żadnych opłat. Wychodzimy naprzeciw zapotrzebowaniom, ponieważ obecnie panuje deficyt stron internetowych z ciekawymi filmami.

Mimo likwidacji Urzędu Kontroli Publikacji i Widowisk w 1989 roku w Polsce nadal dochodzi do ograniczania swobód obywatelskich w zakresie wolności wyrażania poglądów i twórczości artystycznej. Zmieniła się forma: miejsce oficjalnej cenzury prewencyjnej zajęła nieoficjalna cenzura represyjna, posługująca się naciskiem ekonomicznym, prawnym lub administracyjnym do tłumienia, zatrzymywania eliminowania tych dzieł sztuki i wypowiedzi, które nie są zgodne z ideologią polityczną, normami obyczajowymi, doktrynami religijnymi bądź polityką korporacyjną.

Korzystamy z wolności korzystania z dóbr kultury, które są prawem człowieka zapisanym w Powszechnej Deklaracji: "Każdy człowiek ma prawo do swobodnego uczestniczenia w życiu kulturalnym swojej społeczności, do korzystania ze zdobyczy kultury, do uczestniczenia w postępie nauki i do korzystania z jej dobrodziejstw".

Inicjatywa jest całkowicie niekomercyjna, nie przynosi dochodów, nie wyświetlamy dla Was reklam - w imię dobra społecznego.

 

Nikt nie rozumie perskich kotów

Nikt nie rozumie perskich kotówkraj: Iran
gatunek: obyczajowy
reżyseria: Bahman Ghobadi
rok produkcji: 2009
czas trwania: 106 minuty
język: polski lektor

Bahman Ghobadi, autor pierwszego kurdyjskiego filmu w historii kina, zabiera widza w fascynującą podróż po podziemnej scenie muzycznej Teheranu. Film wyświetlany był na ubiegłorocznym festiwalu Filmy Świata Ale Kino!

Współczesny Teheran. Negar (Negar Shaghaghi) i Ashkan (Ashkan Koshanejad) żyją muzyką i nadzieją opuszczenia Iranu. Oboje mają za sobą odsiadkę w więzieniu – za granie wywrotowej, zachodnio brzmiącej muzyki, która w islamskim państwie jest zabroniona. Sytuacja jest szczególnie trudna dla Negar, która jako kobieta w ogóle ma zakaz śpiewania i grania. Ale bohaterowie nie zamierzają rezygnować z marzeń. Tym bardziej, że mają szansę wystąpić w jednej ze stolic zachodniej muzyki – Londynie. Aby się tam dostać, potrzebują paszportu i wizy, a na to, jak się szybko okazuje, nie mają co liczyć. W grę wchodzi więc zakup fałszywych dokumentów od szemranego handlarza. W ich żmudnych staraniach o to, aby wydostać się z kraju, pomaga im niezwykły przemytnik alkoholu, Nader (Hamed Behdad), który również pokazuje im drogę do muzycznego podziemia Teheranu.

Nagrodzony w 2009 roku Specjalną Nagrodą Jury prestiżowej sekcji Un Certain Regard na festiwalu w Cannes „Nikt nie rozumie perskich kotów” to ostatni jak dotąd film najsłynniejszego kurdyjskiego reżysera, BAHMANA GHOBADIEGO. Twórca pierwszego kurdyjskiego filmu w historii kina, głośnego „Czasu pijanych koni”, nie planował jednak opowieści o teherańskim podziemiu muzycznym. Przez trzy lata walczył o pozwolenie władz na realizację innego filmu, ale po kolejnej odmowie załamał się i podobno postanowił nawet zerwać z kinem. Wtedy trafił do muzycznego undergroundu – środowiska zbuntowanych muzyków, którzy igrając z losem tworzą w ukryciu irańską rewolucję muzyczną. Ten alternatywny Teheran zainspirował Bahmana Ghobadiego do zupełnie nowego projektu. Cyfrową kamerą rejestrował przez 17 dni wywrotowy muzyczny świat ukryty przed władzami, dokumentalne ujęcia łącząc w fikcyjną, choć prawdopodobną historię.

Pobierz